Jeff zaczyna od spotkania z „Matką Makijażu” i kończy błyskawiczny kurs kosmetologii. Poznaje także duchowy aspekt niezwykłych wzorów malowanych na twarzach tancerzy z plemienia Chumashów. Stara się odkryć źródło ogólnoświatowego szaleństwa na punkcie kosmetyków. Odkrywa, że chodzi o znacznie więcej niż tylko wygląd, daje się ponieść muzyce podczas występu drag queen i poznaje ludzi, którzy dzięki makijażowi zmieniają się nie do poznania. Jeff uświadamia sobie, że kosmetyki pomagają zarówno polubić siebie, jak i stać się zupełnie inną osobą.