Symbol nakreślony markerem na karku martwej Michaliny to kolejny ślad, który może powiedzieć policjantom coś więcej o mordercy. Czy w ten sposób oznacza on swoje ofiary? Choć gosposia Leśniaków próbuje załagodzić sytuację, syn Michaliny nie może pogodzić się ze śmiercią matki i z obecnością w domu kochanki ojca. Gdy Mieszko odnajduje zwłoki kobiety w furgonetce taty, ten rozpoznaje w niej koleżankę z liceum. Policja ma Łukasza na tacy - zwłaszcza że narzędziem zbrodni, który tkwił w ciele Olgi, okazuje się bagnet z jego prywatnej kolekcji.